
Po świetnym debiucie, jakim był ,,Kozioł'' Przemysław Kowalewski postanowił długo nie czekać z wydaniem kolejnej powieści pt. Szóstka, będącej jednocześnie kontynuacją serii z Unge Galantem.
Fabuła ,,Szóstki'' toczy się w grudniu 1967 roku. W Szczecinie dochodzi do potężnej katastrofy tramwajowej, która wstrząsa mieszkańcami miasta, w wyniku której pod kołami tramwaju linii 6 ginie kilkanaście osób, a kilkaset trafia do lokalnych szpitali. Dzień po tym wydarzeniu w mediach pojawia się informacja, która wskazuje na trop świadczący o tym, że to nie był zwykły wypadek komunikacyjny, jednakże tego rodzaju przekaz zostaje ocenzurowany. Po ujawnieniu tej informacji, minister spraw wewnętrznych powołuje specjalną tajną grupę, której zadaniem jest wyjaśnienie przyczyn wypadku. Powołany zespół obejmuje śledczych, którzy 10 lat wcześniej doprowadzili do rozwiązania sprawy sekty ze Wzgórza Kupały. W skład zespołu wchodzi między innymi Unge Galant, który wraz z grupą pozostałych śledczych poszukuje osób ratujących pasażerów po wypadku, którzy też byli świadkami niecodziennych zdarzeń podczas prowadzonej akcji ratunkowej. O krok przed śledczymi są jednak ludzie, którzy zrobią wszystko, aby prawda na temat wypadku nie ujrzała światła dziennego.
Jak wspomniałem na początku, że niewątpliwie Przemysław Kowalewski zaliczył znakomity debiut, natomiast po przeczytaniu ,,Szóstki'' można śmiało rzec, że tą powieścią wskoczył na jeszcze wyższy poziom. Autor bowiem znakomicie i bardzo sprawnie połączył tło historyczne z fikcją literacką, tworząc intrygującą, a zarazem mroczną historię, która wciąga od pierwszych stron. Akcja z kolei przebiega płynnie i dynamicznie, a stopniowe odkrywanie kolejnych tajemnic, które dotychczas były niewiadomą sprawiają, że od powieści trudno się oderwać na dłuższy czas, a czytelnik do samego końca nie wie, jakie będzie rozwiązanie zagadki powstałego wypadku tramwaju. Podobnie też, jak przy pierwszej powieści autor wykonał ogrom pracy, aby nie tylko stworzyć interesującą historię kryminalną osadzoną we współczesnych realiach, ale także świetnie nakreślił klimat Szczecina z lat 60, który można wyraziście poczuć. Co się tyczy zaś Ugne Galanta będącym głównym bohaterem powieści, to znów udowadnia, że jest wnikliwym śledczym oraz twardym zawodnikiem, którego nie łatwo złamać nawet w trudnych momentach.
Podsumowując ,,Szóstka'' autorstwa Przemysława Kowalewskiego, to następna znakomita powieść w jego dorobku, która zasługuje na najwyższą ocenę. W trakcie czytania dzieje się bardzo wiele, zatem o nudzie nie może być mowy, a czas spędzony z tą powieścią mija pożytecznie i ciekawie. Tym samym Przemysław Kowalewski znów pokazał, że drzemią w nim ogromne możliwości pisarskie oraz to, że jest jednym z ciekawszych autorów powieści kryminalnych w ostatnim czasie. Udanej i przyjemnej lektury dla tych, którzy jeszcze nie czytali.
Kommentare