
Po tym jak przeczytałem dwie pierwsze części cyklu Liceum Freuda, tym razem postanowiłem zapoznać się drugim cyklem autorstwa Marcela Mossa pt. Echo, a mianowicie z pierwszą częścią pt. Utraceni.
W tajemniczych okolicznościach znika syn kontrowersyjnego działacza społecznego Ryszarda Hajduka. Mężczyzna podejrzewa, że zaginięcie chłopaka może mieć związek z tragicznymi zamieszkami podczas Strajku Kobiet. Gdy policyjne śledztwo nie przynosi oczekiwanych efektów, zrozpaczony mężczyzna prosi o pomoc Agencję Poszukiwań Osób Zaginionych "ECHO". Jej właściciel, Ignacy "Igi" Sznyder, razem ze skompromitowaną dziennikarką śledczą Sandrą Milton próbują ustalić przyczynę zniknięcia 24-letniego Ziemowita. Igi i Sandra, którzy kilka lat wcześniej sami utracili ukochane osoby, zostają zmuszeni do skonfrontowania się z własną przeszłością i stopniowo odkrywają przerażającą prawdę. Ta okazuje się zaś gorsza niż największe kłamstwo.
Śmiało mogę powiedzieć, że pierwsza część cyklu Echo wypadła bardzo obiecująco. Powieść od samego początku mocno wciąga, zaś subtelnie zbudowana intryga z wieloma tropami powodują, że czytelnik do samego końca nie wie, jakie będzie zakończenie prowadzonego śledztwa przez parę głównych bohaterów. Po raz kolejny autor świetnie zadbał o oddanie realizmów przedstawionej historii, zaś wydarzenia teraźniejsze bardzo dobrze pokrywają się z tym, które się działy jakiś czas wcześniej, co przekłada się na to, że książkę czyta się z jeszcze większym zainteresowaniem. Oprócz umiejętnie zbudowanej zagadki kryminalnej, Marcel Moss poruszył kolejny nie łatwy temat, jakim tym razem były zaginięcia bliskich osób i skutki, jakie niosą za sobą tego typu zdarzenia. Autor dogłębnie ukazał to, jaka trauma powstaje u osób doświadczających takiej straty, co przeradza się następnie w ciągłe uczucie niepokoju, niepewności i silnym reagowaniem na choćby niedużą informacje o tym, że najbliższa osoba zaginiona może żyć i przebywać w niedalekim miejscu. Dodatkowo świetnie też zostały przedstawione problemy młodych ludzi związane między zażywaniem substancji odurzających, które niosą za sobą destrukcyjny wpływ, co przekłada się na to, że młodzi ludzie decydują się na nowe rozrywki oraz eksperymenty balansujące na granicy nie tylko zdrowego rozsądku, ale też niosące duże ryzyko dla życia i zdrowia, co przekładało się właśnie na styczność z narkotykami. Opis takich scen bez wątpienia budzi zaszokowanie, tym bardziej, że dla odpowiedzialnego życiowo człowieka nie sposób jest do pojęcia, że tak można niszczyć sobie najlepsze lata życia. Para głównych bohaterów będących detektywami Ignacy ,,Igi'' Sznyder oraz Sandra Milton wypadła również bardzo obiecująco i wyraziście, a przy tym łączą ich wspólne przeżycia dotyczące zaginięcia osób dla nich najbliższych, co sprawia, że oboje są zdeterminowani i w pełni zaangażowani w prowadzoną sprawę zaginięcia syna znanego działacza społecznego.
Reasumując ,,Utraceni'' autorstwa Marcela Mossa, to świetna oraz wciągająca powieść, która nie tylko wciąga pod względem kryminalnej intrygi, ale także porusza kolejne niełatwe tematy społeczne. Z jeszcze większą przyjemnością oraz zaciekawieniem sięgnę po następne części całej serii.
Comments