Świetny początek nowej serii jednego z czołowych autorów powieści kryminalnych w naszym kraju.
Wojciech Chmielarz to bez wątpienia jeden z najbardziej popularnych polskich pisarzy ostatnich lat. Z zawodu dziennikarz, który publikował między innymi w takich mediach prasowych, jak ,,Puls Biznesu'', ,,Polityka'' czy ,,Nowej Fantastyce'', od momentu, gdy tylko rozpoczął bycie pisarzem stał się jednym z czołowych autorów polskiej literatur kryminalnej, a szczególną sławę i popularność zyskał dzięki cyklowi kryminalnemu z komisarzem Jakubem Mortką, który można już śmiało określać jako kultowy. Ja sam też nie ukrywam, że Wojciech Chmielarz znajduje się u mnie w ścisłej czołówce pisarzy tego gatunku, a dodatkowo w listopadzie 2022 roku miałem przyjemność uczestniczyć w spotkaniu autorskim, jakie z nim wówczas miało miejsce, a także porozmawiać z nim chwilę na temat jego twórczości i ogólnie o powieściach kryminalnych, a moje wrażenia po rozmowie tej były jak najbardziej pozytywne. Po cyklu z komisarzem Mortką, jak również po napisaniu kliku innych znakomitych powieści, tym razem Wojciech Chmielarz postanowił stworzyć nowy cykl z bohaterem nie mającym imienia, czyli tzw. ,,Bezimiennym'', a pomysł na tego rodzaju cyklu zrodził się u autora w trakcie trwającej pandemii COVID - 19. Powieść pod tytułem ,,Prosta sprawa'' jest pierwszą częścią, która otwiera tą nową serię.

Nowy bohater Bezimienny pewnego dnia przyjeżdża do Jeleniej Góry, aby odwiedzić swojego przyjaciela Prostego i spłacić dawno zaciągnięty dług, jednak gdy dociera na miejsce, zastaje zdemolowane mieszkanie, które jest puste i bez Prostego. Pojawiają się za to dwaj umięśnieni bandyci, którzy zaczynają zadawać dziwne pytania. A że zachowują się nieuprzejmie, wkrótce w ruch idą pięści, leje się krew. W ten oto sposób mężczyzna zostaje przypadkowo wplątany w niebezpieczną grę. Nie zna jej zasad ani uczestników, ale wkrótce dowiaduje się, że stawka jest znacznie wyższa, niż ktokolwiek mógłby się spodziewać. Kluczem do wszystkiego okazuje się Prosty, którego chcą dorwać i jeleniogórscy gangsterzy, a także czeska mafia. W środku tego chaosu pojawia się także mafia romska, którym co rusz ktoś wstępuje na odcisk. Żeby dotrzeć do Prostego i dowiedzieć się, o co w tym wszystkim chodzi, bohater będzie musiał im wszystkim stawić czoła, a dodatkowo będzie mógł liczyć na pomoc pewnej agentki z ABW.
Można w pewnym sensie powiedzieć, że tytuł książki jest adekwatny do treści jej fabuły, która nie jest znacząco skomplikowana i rozległa, jednak w żaden sposób nie powoduje tego, że powieść ta jest mało interesująca. Wręcz przeciwnie. Fabuła powieści od samego początku mocno wciąga, co sprawia, że czytelnik niemalże natychmiast wgłębia się w całą historię i działanie głównego bohatera. Z kolei akcja całej powieści praktycznie pędzi jak szalona, w trakcie, której dochodzi do mocnych i szybkich dialogów, strzelanin, walki na pięści oraz porachunków mafijnych, w które zostaje wciągnięty główny bohater, przy czym też momentami czuć mały chaos, ale w tym przypadku jest to dla fabuły oraz akcji wartością dodatnią. Sam zaś bohater Bezimienny jest znakomicie nakreśloną postacią, która od samego początku wzbudza dużą sympatię, natomiast sceny, w których wykazuje się znakomitą organizacją oraz gdy powala poszczególnych członków mafii niemalże jednym uderzeniem, wykazując się zarazem imponującymi umiejętnościami w zakresie sztuk walki, robią z pewnością imponujące wrażenie i powoduje to, że mamy momentami do czynienia nie tylko z kimś na miarę prawdziwego herosa, ale też prawdziwego twardziela, z którym nie warto jest zadzierać, a pozytywne wrażenie, jakie robi Bezimienny sprawia, że szczerze mu się kibicie, aby dotarł do prawdy dotyczącej działalności mafijnej oraz by pomógł swojemu przyjacielowi, a nadto nie brakuje też takich momentów, w których można się pośmiać chociażby w sytuacji, w której główny bohater korzysta z przestarzałego modelu telefonu komórkowego z typową klawiaturą, kiedy to praktycznie każdy ma telefon dotykowy.
Podsumowując ,,Prosta Sprawa'' Wojciecha Chmielarza to rewelacyjna lektura, gwarantująca bardzo przyjemną rozrywkę, a przy tempie całej akcji jest praktycznie nie do odłożenia na dłuższy czas i która zadowoli nie tylko fanów gatunku kryminałów, ale też na tych, którzy nie są zbyt na co dzień z tego typu literaturą, a przy oryginalności tej powieści nawet tacy czytelnicy znajdą coś dla odpowiedniego dla siebie. Z czystym sumieniem mogę tą książkę polecać, a jednocześnie już nie mogę doczekać, gdy sięgnę po kontynuację cyklu.
Commentaires