W dniu 13 października 2023 roku w Poczytalni na dVoRcu Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Jerzego Pilcha w Kielcach miało miejsce spotkanie z Andrzejem Pilipiukiem - autorem powieści z gatunku fantasty. Rozmowę w znakomitym stylu poprowadził Zbigniew Brzeziński.
W czasie przebiegu spotkania, Andrzej Pilipiuk mówiąc o sobie stwierdził, że uważa się za osobę nudną, jednakże są czytelnicy, którzy uważają, go za człowieka uroczego. Przyznał szczerze, że na co dzień mało podróżuje, nie chodzi po barach, a przy tym pokusił się o samokrytykę uważając swoje powieści za ,,wypociny''. Wyjawił, że swoje pierwsze kroki jako pisarz fantasty stawiał w piśmie ,,Fenix'', w którym publikował opowiadania, zaś z powieściami cyklu z Jakubem Wędrowyczem, który dziś uważany jest za kultowy chodził przez 5 lat po wydawnictwach, aż w końcu udało się go wydać. Andrzej Pilipiuk nawiązując do Jakuba Wędrowycza podniósł, że jest on wizją chłopa, który naśladuje, jakie wyróżniały szlachtę, a przy tym robi wszystko czego nie wypada albo czego każdy z nas się boi. Podkreślił, że w swoich książkach bardzo lubi wprowadzać różne detale, które dobitnie oddają klimat danej epoki, w jakiej dzieją się wydarzenia. Lubi też poświęcać czas na przemyślenia i dawać chwilę na zastanowienie się nad pewnymi kwestiami poruszanymi w jego książkach, jak również zaznaczył, że każdą z historii dopasowuje w zależności do aktualnych potrzeb, nie poruszając przy tym tematów o charakterze seksualnym. W ocenie Andrzeja Pilipiuka główna misja literatury polega przede wszystkim na dostarczaniu rozrywki, zaś w dzisiejszych czasach każdego z nas wychowuje głównie telewizja, a literatura pod względem edukacyjnym pozostaje w odwrocie, przyznając zarazem, że gatunek fantasty w naszym kraju rozwija się bardzo dobrze. Odnosząc się do swojej nowej powieści pt. Zło ze wschodu, której premiera zbliża się coraz większymi krokami wskazał, że odnajdzie się w niej między innymi opowiadania stomatologiczne o doktorze Pawle Skórzewskim oraz opowiadania Robercie Stormie poszukującym antykwariatu, który nie istnieje. Poza poruszaniem tematów związanych z własną twórczością, Andrzej Pilipiuk wyjawił, że oprócz fantasty lubi czytać literaturę popularnonaukową oraz prozę, zaś z filmu szczególnie ceni westerny Sergio Leone, nie oglądając przy tym filmów polskich. Przyznał też, że od kliku lat w ogóle nie ogląda telewizji, a także nie czyta swoich książek po ich napisaniu, a przy tym zapowiedział, że jest w trakcie prac nad kolejnymi powieściami. Spotkanie z Andrzejem Pilipiukiem cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem, na które przybyło bardzo dużo osób, którzy wypełnili sale Poczytalni na dVoRcu praktycznie do ostatniego miejsca, natomiast sam Andrzej Pilipiuk dał się poznać jako bardzo sympatyczna osoba, obdarzana inteligentnym, oryginalnym i wyszukanym poczuciem humoru, a swoje przemyślania na poszczególne tematy przedstawił niezwykle interesująco. Ja sam spotkanie autorskie z Andrzejem Pilipiukiem uważam za bardzo udane i mimo, że książek jego autorstwa jeszcze nie przeczytałem, to po tym spotkaniu zaległości te będę w najbliższym czasie nadrabiać, zwłaszcza że Andrzej Pilipiuk z dużą chęcią przyjął zaproszenie na spotkanie na moim blogu.
Poniżej zdjęcia ze spotkania autorstwa Łukasza Pająka oraz mojego.
Comments